Serial o podróżowanie w czasie w poszukiwaniu artefaktów.

Od kilku lat szukam tego serialu i nic nie mogę znaleźć. Leciał w telewizji (tvp1, tvp2 albo polsat) gdzieś w latach 2000-2010, ale wydaje mi się że bardziej na początku dekady. Prawdopodobnie był z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii lub Australii. Ale jestem tak na 75% pewien, że był z USA/Kanady, ponieważ miał ten sam vibe, co „Relic Hunter” z Tią Carrere. No ale wtedy też u nas leciało dużo seriali z Australii.

Jeśli chodzi o fabułę, to była tam niewielka grupa nastolatków, którzy w każdym odcinku przenosili się w czasie. Aby to zrobić, musieli dotknąć jednego z artefaktów i żeby wrócić do teraźniejszości, musieli odnaleźć właśnie ten artefakt, który ich tam przeniósł i dotknąć go. Nie wiem, czy nie mieszam, ale wydaje mi się, że robili to, żeby znaleźć czyjegoś ojca, który utknął w przeszłości. Pamiętam, dwa odcinki. Jeden o gladiatorach i jeden starożytnej Japonii lub Chinach. W tym ostatnim musieli znaleźć ozdobę do włosów, chyba był to szpikulec.

Każdy odcinek kończył się napisami z mieczem w tle. Wydaje mi się, że ten miecz był w kamieniu, ale nie jestem tego pewien.

Ktoś coś? Męczy mnie to już tyle czasu, że mam wrażenie, że sam sobie to wymyśliłem. XD